Orędzie 478, piątek, 6 lipca 2012, godz. 16.15
Moja najukochańsza córko, pewien okres czasu został przewidziany na to, aby Moje Święte Orędzia dla świata usłyszała każda dusza, młodzi i starzy z każdego narodu.
Jeżeli będzie im dany dostęp do tych orędzi, wiele dzieci Bożych zwróci na nie swoją uwagę i będzie słuchać moich wskazówek.
Musicie się teraz dowiedzieć, że zmiany już się rozpoczęły – jak zostało to przepowiedziane. Rośliny uprawne nie będą przynosić takich owoców jak dawniej, a pory roku nie będą już tym, czym były.
Zmiany te pochodzą z ręki Mojego Przedwiecznego Ojca, a polegają na wprowadzeniu na ziemi nowych praw, które zostaną zauważone przez każdego człowieka.
Nic, co oparte jest w świecie na prawach natury, pozostanie takim, jak kiedyś.
Morza się podniosą, wody się wyleją, ziemia zadrży, a gleba stanie się jałowa.
Mój Ojciec nałoży wielką karę, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się grzechu, który jest dla Niego źródłem wielkiej zgryzoty.
Te narody, które sprzeciwiają się Jego Prawom, będą wiele cierpieć. Już wkrótce zrozumieją, że ich grzechy nie będą dłużej tolerowane i że zostaną ukarani.
Ta kara ma ich powstrzymać od przenoszenia tej zarazy na inne dusze, a jeśli nie zejdą ze swoich złych dróg, zostaną do tego zmuszeni za sprawą Boskiej interwencji.
Moja córko, musisz teraz szybko rozgłaszać Moje Słowo, gdyż Ostrzeżenie się przybliża.
Wiele narodów musi otrzymać Księgę Prawdy, aby mogły przygotować się do Mojego Powtórnego Przyjścia.
Moje Powtórne Przyjście nastąpi po Ostrzeżeniu.
Kary, wymierzone przez aniołów z Nieba z rozkazu Mojego Ojca, będą przebiegać etapami. Będą one się nasilać, jeśli grzech będzie się wzmagał.
Bitwa się rozpoczęła, a wczesne jej etapy dadzą się w wielu krajach już zaobserwować.
Wszyscy odczujecie skutki niszczących zmian klimatu, jakie dadzą się we znaki ziemi, która, na skutek zwyrodnienia spowodowanego grzechem, wyda z siebie pełne cierpienia jęki.
Wstrząsy się nasilą i naród po narodzie ucierpi według plamy grzechu, jaki deprawuje jego rdzeń.
Przywódcy, którzy pójdą za antychrystem, nie uciekną przed okiem Mojego Ojca i zostaną zniszczeni.
Mój Ojciec ukarze tych, którzy dowodzą teraz złymi rządami, aby ocalić Jego dzieci z ich złej ręki.
On nie będzie bezczynnie stać i się przyglądać, jak ci przywódcy, idący za antychrystem, który pozostaje na razie w ukryciu, niszczą Jego dzieci.
Jedna trzecia ziemi zostanie zniszczona, gdy aniołowie ześlą ogień z czterech stron Nieba.
Wtedy wielu zrozumie, że coś jest nie tak i że zostało to wywołane gniewem Mojego Ojca.
Jednak wielu nadal nie wyciągnie z tego nauki. Po Ostrzeżeniu wielu się nawróci, wielu też jednak się nie nawróci, i to nawet wtedy, kiedy zostanie im ukazany stan ich dusz.
Będą oni nadal ulegać „ponętnym ułudom”, uważając, że to ziemia im je oferuje. Tylko że tym razem ich pożądanie i te materialne bożki, które są przez nich tak wielbione, staną się jeszcze bardziej nieprzyzwoite i zdrożne. Wszystkie ich grzechy – które widoczne są dla tych, którzy dostrzegają, czym one są – będą tak odrażające, że tylko niektóre z dzieci Bożych będą w stanie znieść ich widok.
Każdy odrażający grzech będzie – jako wyraz pogardy dla Boga – publicznie prezentowany.
Każde działanie będzie do tego stopnia obnażać takich grzeszników z godności ludzkiej, że będą oni zachowywać się jak zwierzęta.
Jakikolwiek szacunek dla ludzkiego ciała zaniknie, a każda ohydna żądza będzie bez jakiegokolwiek zawstydzenia w ich duszach wystawiana światu na pokaz.
To są więźniowie szatana. Wszyscy oni są dziećmi Bożymi, ale utracą swoje dusze na rzecz bestii.
Kary są częścią Bożych planów odnowienia ziemi, których celem jest zarówno oczyszczenie grzeszników, jak i ziemi, po której stąpacie.
Dopiero wtedy, gdy ziemia zostanie oczyszczona, może nastąpić Moje Powtórne Przyjście.
Módlcie się, Moi wyznawcy, o odwagę i hart ducha, aby stawić czoła tym karom.
Nigdy nie wolno wam się ich lękać, gdyż wy, Moja Armio, będziecie się za te narody modlić, dopomagając przy oczyszczeniu, które jest niezbędne dla odnowienia ludzkości.
Pieczęć Boga Żywego będzie chronić was wszystkich i każdego z osobna.
A to wszystko z powodu miłości, jaką Ojciec darzy wszystkie Swoje dzieci; gdyby bowiem ich nie ukarał, powędrowałyby one prosto do bram piekieł, nawet o tym nie wiedząc.
Wasz Jezus