czwartek, 2 maja 2013, godz. 20.07
Moja wielce umiłowana córko, Kościół opuści wielu tych z najwyższych hierarchii, kiedy przyswoją oni sobie wiele nowych, fałszywych nauk, które zawiodą ich do królestwa ciemności.
Ci, którzy pozostaną Mi wierni, i ci, którzy odrzucą tę obrzydliwość, zostaną poprowadzeni przez Apostoła Piotra, który zasiadał na tronie w Rzymie. Będzie on prowadził Mojego umiłowanego Benedykta, który, jak przepowiedziane, dopomoże im rozpoznać prawdę. Przeżyje on straszne chwile, ale ci, którzy prawdziwemu Słowu Bożemu poprzysięgli wierność, będą go popierali.
I tak rozpocznie się rozłam. Ci, którzy pójdą za fałszywymi naukami, gdzie Ja, Jezus Chrystus, nie będę czczony, zostaną przez bestię i jej demony rozdarci na strzępy. Ci Moi niewinni słudzy, którzy do tej pory nie przyjęli tych Orędzi, spieszą do Mnie i szukają pocieszenia. Moje proroctwa nie są kłamstwem — już wkrótce wiele tych godnych pożałowania dusz zostanie odpędzonych od Apostolskiego Tronu. Zarzuci się im dokonanie przestępstwa przeciwko Tronowi Piotra i, w Moim Świętym Imieniu, upokorzy się ich publicznie.
Powiadam wam: Bądźcie spokojni i pozostańcie w pokoju, bo kiedy pójdziecie drogą Prawdy, zostaniecie uratowani. Nie wolno wam w żadnym wypadku zaakceptować tej rozwodnionej Nauki, która nie została przeze Mnie autoryzowana. Ci, którzy — akceptując kłamstwa — wierzą, że spełniają swój obowiązek: Musicie zrozumieć, że się udajecie w trudną drogę. Macie dwie możliwości: Pozostać w świetle Boga albo odwrócić się od Moich Świętych Sakramentów.
Wkrótce wielu z was się przekona, przed czym was ostrzegałem. Rozłam będzie brutalny i dojdzie do wojny pomiędzy Prawdą o kłamstwem. Powali ona Kościół Katolicki, aż stanie się on kupą gruzu, ale Prawdziwy Kościół się podniesie, gdyż Moi wierni słudzy utworzą z resztek armię. Będą oni walczyć aż do smutnego końca, broniąc Świętego Słowa Bożego.
Wasz Jezus