środa, 12 czerwca 2013, godz. 23.50
Moja wielce umiłowana córko, podczas gdy w głównej mierze próbuję za pomocą tych Moich Świętych Orędzi dla świata ze wszystkich Moich Sił rozpalić dusze wierzących, to muszę jednak ponownie przestrzec tych, którzy krzywdząco wyrażają się o Moim Świętym Słowie. Bo skoro Ja poszukuję tych letnich w swej wierze dusz, to dlaczego ci z was, którzy twierdzą, że przemawiają w Moim Imieniu, muszą potępiać Prawdę, gdy Baranek Boży przekazuje ją wam przez te Orędzia?
Jaki człowiek przemawiałby do was w ten sposób, w Moje Święte Imię, i odważyłby się stanąć przed wami? Nikt. Tylko dzięki Mocy Boga Moje Słowo może zostać wam przekazane w tak prostym języku.
Człowiek nadal będzie grzeszył, niezależnie od tego, czy popełnia on grzechy, które są w otaczającym was świecie czymś pospolitym, czy też są to grzechy ciężkie. Wy wszyscy jesteście grzesznikami.
Żaden grzesznik nigdy nie może w Moim Imieniu rozgrzeszać innego grzesznika, chyba że dzieje się z to za przyczyną Mojego Autorytetu, kiedy Akt Spowiedzi uwalnia was na krótką chwilę od grzechu. Żaden grzesznik nie może też w Moim Imieniu innego grzesznika potępiać, gdyż nie posiada on takiego prawa. Kiedy potępiacie innych grzeszników, nawet jeżeli są oni winni najpoważniejszych wykroczeń przeciwko Bogu, to stajecie się taką sczerniałą duszą jak ta osoba, którą otwarcie potępiacie w Moim Imieniu.
Czyż nie wiecie, jaki sprawiacie Mi Ból i jaki wywołujecie smutek, kiedy ranicie jeden drugiego? Czy w ogóle Mnie nie zrozumieliście? Czyż nie pojęliście, dlaczego Ja za was umarłem? Wy, którzy ciągle nie rozumiecie Prawdy, musicie teraz Mnie posłuchać. Ja nie potępiam was za wasze grzechy, gdyż was kocham i przebaczę wam każdy grzech, niezależnie od tego, jak okropny by on nie był. Ale kiedy deklarujecie siebie, w Moim Imieniu, jako równych Mnie i osądzacie innego grzesznika, wykorzystując do tego Moje Imię — to Ja was także potępię.
Nikt z was, bez względu na to, jak Ja was kocham, nie może osądzać drugiego. Tylko Ja, Jezus Chrystus, otrzymałem od Mojego Ojca Władzę, aby sądzić ludzkość — nikt poza tym. Jeżeli popełnicie ten grzech, to będziecie musieli zostać skonfrontowani z Moim Wyrokiem. Nigdy tego nie czyńcie, gdyż jest to grzech z kategorii tych, które mierżą Mnie z powodu swojej obłudy.
Dla ludzkości już prawie nadszedł czas na doświadczenie Prawdy. Niewielu, łącznie z tymi, którzy wyznają Mi wierność, odpowie na Moje Wołanie, dopóki Mój Ojciec nie zrzuci wielu kar. Tak ślepi jesteście na Prawdę o Życiu Wiecznym, tak uodpornieni na Słowo Boże, że posłuchacie dopiero wtedy, kiedy kary zostaną na was sprowadzone.
Kiedy pierwsze spośród licznych kar na was spadną, wielu powie, że są to naturalne katastrofy; ale kiedy runą na was tak szybko jak ulewa i kiedy nie będziecie mieli dokąd uciec, dopiero wtedy będziecie wiedzieć, że to jest opadająca na was Boża Ręka.
Mój Ojciec potrząśnie całym światem. Ci z was, którzy wątpią, że On Istnieje, będą wiedzieć, że te wydarzenia nie mogą zostać przypisane jedynie naturze. Natomiast Ci z was, którzy we Mnie wierzą, ale którzy ośmieszają te Boże Orędzia — to wy przyznacie się do swoich błędów i będziecie chcieli wyciąć sobie języki, ponieważ już wkrótce sobie uświadomicie, jak wasze podłe słowa Mnie obrażają. Nie tylko, że przeklinacie Boga, ale uniemożliwiacie tej Bożej Misji ocalanie dusz.
Za każdą duszę, której Mi odmówicie, będziecie cierpieć na wieczność. Kiedy krnąbrnie staniecie naprzeciwko Boga, nie otrzymacie pozwolenia, aby tak się zachowywać. Pamiętajcie, że niezależnie od tego, jak Ja kocham was — zainterweniuję, jeżeli podejmiecie próby sabotażu tego Dzieła Bożego w tej Ostatniej Misji, aby ocalić ludzkość.
Obecnie jest czas na to, aby Księga Prawdy została ofiarowana światu. Jeżeli Mnie naśladujecie, ale nie przyjmujecie Mnie teraz, gdy was Wzywam, nie martwcie się, gdyż Ja was za to nie osądzę. Ale jeżeli spróbujecie powstrzymać Mnie od ocalania Bożych dzieci, wtedy was powalę.
Wasz Jezus
Zbawiciel Ludzkości